poniedziałek, 3 lipca 2017

Wakacje, Warszawa, spotkanie OFC Filipa Bobka

Cześć! Jeśli śledzicie mój instagram prywatny bądź blogowy, który funkcjonuje od niedawna to wiecie, że byłam na kilka dni w Warszawie, trochę pozwiedzałam itp itd, ale głównym celem wyjazdu było spotkanie OFC z Filipem Bobkiem.


Jeśli chcecie wiedzieć więcej zapraszam w głąb posta :D

Na wyjazd oczywiście musiały się zrobić nowe pazurki bo gdzie z trzy tygodniowym odrostem się wybrać 😂 Jak to ja, oczywiście klasyka- tym razem zadziała się wiśnia :P


Przyjechałam we wtorek wieczorem więc nic się nie działo :P  W środę miałam fryzjera bo cóż z półrocznym odrostem chodzić to wstyd, w sumie już zostałam mianowana przez Kaję królową odrostu 😂 Przy okazji postanowiłam zamienić swoje blond włosy na bardziej rude bo ileż można blondzik nosić ;p


Potem poszłam pochodzić po sklepach, ale nie upolowałam nic oprócz bluzki w Kappahlu, którą zobaczycie w zbiorze zdjęć ze spotkania, o dziwo zdjęcia w lustrze w niej nie mam 😱

W czwartek wybrałam się do centrum, wiadomo- pałac kultury i przy okazji weszłam NA CHWILĘ do Złotych Tarasów a przeszłam je całe wzdłuż i wszerz 😂 Załapałam się jedynie na żele antybakteryjne na promocji Bath & Body Works i na czarną sukienkę ;P Przyznacie, że jak na tyle sklepów to słabo mi poszło 😅

Ależ brudne lustra były w tym sklepie ;P

Przy okazji mega polecam Wam w centrum knajpkę "cud miód"- przepyszne pierogi i koktajle 😋
Koktajl nim zdążyłam sfotografować to wypiłam, wybaczcie ;P

 

A o poniższych zdjęciach nic nie trzeba pisać- wiadomo ;P







I dolecieliśmy do piątku, który miał być pod znakiem Starówki itp przez pogodę okazał się niewypałem. Jak zaczęło padać i wiać to nie dało się nigdzie wychylić więc wyskoczyłam tylko do galerii Ursynów nastawiona jedynie na spacerek wyszłam z sukienką, której długo szukałam- a mianowicie czerwoną hiszpanką. 😎


No tak i to tyle ;P Ostatecznie wyszło, że łaziłam tylko po sklepach, ale ciągły deszcz nie dawał zbytnio pola do popisu 😤 Może następny wyjazd pod kątem zwiedzania itp będzie ciekawszy, na razie jednak biorę się za prawo jazdy, trzymajcie kciuki mocno!

I czas na sobotę- dzień na który czekałam najbardziej. Po pierwsze kolejne spotkanie z Filipem a po drugie po 5 msc wreszcie spotkałyśmy się z Kają 😎


Ale zaczynając od początku- spotkanie było na 13 i mimo pobudki o 9 ledwo zdążyłam jak to ja😂
Przed domem Kultury w którym odbywało się spotkanie czekała na mnie Kaja i poszłyśmy zająć miejsca- moja koleżanka Dominika zajęła nam miejscówki w pierwszym rzędzie 😎
Gdy wszyscy już zajęli miejsca organizatorka powiedziała wstępnie co i jak, ile będzie trwało spotkanie i takie tam organizacyjne rzeczy.
Jakieś 15 minut po 13 przyszedł wyczekiwany przez wszystkich Filip. Pierwsze co to stwierdził, że czuje się jak na wywiadówce przez co wszyscy się roześmiali. Dobry humor, uśmiech i pozytywna energia towarzyszyła przez całe spotkanie. Były pytania o seriale, teatr czy też plany wakacyjne Filipa. Standardowe pytania o Rocco, czasy szkolne. Następnie był quiz dla Filipa- dialogi z seriali, które czytał i musiał rozpoznać z jakiego to serialu. Wg mnie mega fajny pomysł a sam Filip poradził sobie świetnie, bo odgadł prawie wszystko ;p Następny punkt spotkania to prezent- tym razem była to pamiątka oprawiona w antyramę z jego pierwszego spektaklu jeszcze za nim był profesjonalnym aktorem. Następnie nadszedł czas na autografy (w między czasie cały czas odbywały się jakieś rozmowy i żarty) Ja miałam do podpisu wywołane z premiery selfie.com.pl i z kochania na kredyt, ale jeśli ktoś chciał były wywołane różne zdjęcia Filipa do podpisu.


Kolejny punkt spotkania, ostatni niestety czyli zdjęcia, selfiaki, filmiki i wszystko co się tam da 😂
Oczywiście trzymałyśmy się z Kają razem by jedna drugiej robiła zdjęcia podczas cykania selfie z Filipem. Po kilku zdjęciach (na koniec wpisu wrzucę większość) poszłyśmy na bok nagrać filmiki na mojego snapa i Kai. Potem zrobiłyśmy fotki z organizatorką. Domcia jeśli to czytasz (a pewnie tak) to jeszcze raz dzięki za zajebiste spotkanie! Nie mogę się już doczekać następnego! ;)


I tak o to spotkanie zaczęło dobiegać końca, można było jeszcze zapytać o coś Filipa, wziąć autograf czy zrobić zdjęcie i takim sposobem powstał dość dziki boomerang oraz zdjęcia-przytulaski ;)
Pożegnałyśmy się z Filipem, podziękowałyśmy za spotkanie i wyszłyśmy. Grupa osób z ofc poszła jeszcze na obiad, w planie miałam też iść, ale niestety musiałam wracać do domu. I tak oto doszliśmy do końca tej dość krótkiej relacji, jedno powiem- było zajebiście! A teraz jeszcze troszkę zdjęć ;)









Jeśli ktoś mnie śledzi na ig bądź fb to wie, że wszystkich selfie tu nie ma, ale selekcja musiała być 😂 I cóż nie mogę się doczekać września gdyż jak zapewne wiecie wybieram się po raz drugi na spektakl selfie.com.pl :D

Na dziś to tyle, jeśli macie jakieś pytania to piszcie, chętnie odpowiem ;)
Buziaki :*



10 komentarzy:

  1. Wygląda na udaną wycieczkę : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam Warszawę również to życia, nie tylko na krótkie wypady:) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki mam plan na za rok ;) również pozdrawiam!

      Usuń
  3. Czerwone paznokcie, sukienki i pierogi to moi faworyci :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Musiało być nieziemsko! Zdjęcia wyszło bombowo :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne zdjęcia! I świetnie spędzony czas - zazdroszczę :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej :)
    Bardzo fajna relacja ze spotkania. Również należę do Fan Clubu Filipa. Niestety w tym roku musiałam zrezygnować ,ale może za rok pojadę :) Bardzo ładna sukienka
    Zapraszam Ciebie na moje blogi https://fotografia-ani28.blogspot.com/ oraz http://grafki-ani.blogspot.com/ dodałam Cię do linków :)
    Pozdrawiam Ania (Anula27)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje ;)
      Blogi odwiedzę z przyjemnością ;)

      Usuń